Czy warto samemu tynkować ściany?

Total
0
Shares

Tynkowanie ścian to proces, który wpływa na estetykę i trwałość naszego wnętrza. Decyzja, czy podjąć się tego zadania samemu, czy zlecić je profesjonalistom może być trudna do podjęcia. Budowa, wykończenie i remont domu generują ogromne koszty, dlatego samodzielne tynkowanie może być dobrym sposobem na oszczędność.

W niniejszym artykule doradzimy, czy warto tynkować ściany na własną rękę, a także przybliżymy, na czym polega ten proces. Wskażemy wady i zalety tego rozwiązania, a także pomożemy zrozumieć różnice między różnymi rodzajami tynku. Zapraszamy do lektury!

Tynk gipsowy, czy tynk cementowo-wapienny – który lepszy?

Pierwszym krokiem w procesie tynkowania jest wybór odpowiedniego rodzaju tynku. Dwa najpopularniejsze rodzaje to tynk gipsowy i tynk cementowo-wapienny. Warto na wstępie zaznaczyć, że nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, który z nich jest lepszy. Wszystko zależy od charakteru pomieszczenia, które będzie tynkowane. Przykładowo, jeżeli ściana jest narażona na wilgoć, tynk musi być na nią odporny.

Tynki gipsowe sprawdzają się wyłącznie na suchych ścianach. To popularne rozwiązanie w pokojach dziennych, sypialniach, korytarzach – wszędzie tam, gdzie wilgoć nie ma dostępu. Ten wariant jest stosunkowo łatwy w aplikacji – nakłada się jedną warstwę tynku o maksymalnej grubości 30 mm.

Z kolei tynki cementowo-wapienne to wybór dedykowany przede wszystkim pomieszczeniom o podwyższonej wilgotności, takim jak kuchnie czy łazienki. Korzysta się z nich także tam, gdzie jest potrzebna grubsza warstwa tynku. Kładzie się je wielowarstwowo (zwykle są to trzy warstwy), ale trzeba mieć na uwadze, że pojedyncza warstwa może mieć maksymalnie 20 mm.

Jak przygotować się do tynkowania?

Przed rozpoczęciem tynkowania, niezależnie od rodzaju wybranego tynku, należy progotować ściany. Oto kroki, które trzeba podjąć:

  • oczyszczenie ścian – usuń wszelkie stare tynki, farby i zanieczyszczenia z powierzchni ścian, a także pył i kurz, które z pewnością się osadziły.
  • gruntowanie – zagruntuj ściany, by poprawić przyczepność tynku.
  • reparacje – napraw wszystkie ubytki, szczeliny i uszkodzenia na ścianach, np. dziury po gwoździach i pęknięcia. Użyj do tego masy szpachlowej.
  • ochrona – zabezpiecz podłogę, okna i drzwi folią, aby uniknąć ubrudzeń.

Jeżeli zamierzasz tynkować ściany domu, który jest w trakcie budowy, zadbaj, aby wcześniej zostały położone wszelkie instalacje, a zwłaszcza instalacja elektryczna.

Tynkowanie ścian krok po kroku

Teraz, gdy powierzchnia jest już gotowa, możesz przejść do tynkowania. Proces aplikacji nieznacznie różni się w przypadku tynków gipsowych i cementowo-wapiennych. Tynk cementowo-wapienny jest bardziej wymagający i jego położenie może wymagać większej wprawy i doświadczenia.

Mieszanie zaprawy

W pierwszej kolejności należy rozrobić zaprawę i koniecznie trzymać się w tej kwestii zaleceń producenta. Nie może być ona ani za rzadka, ani za gęsta. Nie powinna także posiadać grudek. Najłatwiej wykorzystać do mieszania wiertarkę ze specjalną końcówką. Pamiętaj, że nie musisz rozrabiać na raz całego worka – masa jest zdatna do użycia wyłącznie przez 3 godziny. Potem zmienia konsystencję i zaczyna zastygać. Ważne, żeby nie próbować rozcieńczać jej wtedy wodą, bo niestety nie da to zamierzonego efektu.

Nakładanie tynku na ścianę

Kolejnym etapem jest nakładanie przygotowanej masy na ścianę. Pamiętaj, że ściana musi być w 100% sucha. Tynk nakłada się od góry do dołu specjalną szpatułką z nierdzewnego metalu. W przypadku tynku cementowo-wapiennego konieczne może okazać się zrobienie tzw. obrzutki. To mieszanina cementu z piaskiem. Jej nałożenie na ścianę ma za zadanie zwiększyć przyczepność tynku do chropowatego podłoża. Każda kolejna warstwa tynku musi być sucha, żeby można było nałożyć następną.

Równanie i wygładzanie ścian

Na koniec należy wykonać jeszcze tak zwane zacieranie i gładzenie, które mają na celu wyrównanie wszelkich nierówności. Proces zacierania polega na mechanicznym wygładzaniu i ujednolicaniu powierzchni tynku za pomocą narzędzi tynkarskich. Główne cele zacierania to usunięcie ewentualnych nierówności, zadrapań, zgrubień czy innych niedoskonałości, które mogły pojawić się w trakcie nakładania tynku. Narzędziami wykorzystywanymi do zacierania tynków są zazwyczaj tzw. paciorki tynkarskie, szpachelki tynkarskie, gładzie tynkarskie oraz drewniane lub metalowe listwy wygładzające.

Podczas gładzenia tynku usuwane są natomiast wszelkie drobne nierówności i ślady narzędzi pozostawione na powierzchni tynku w trakcie zacierania. Korzysta się w tym celu z takich narzędzi, jak gładzie, kielnie, gąbki tynkarskie.

Samodzielne tynkowanie ręczne – zalety i wady

Tynkowanie ręczne bez udziału profesjonalnych tynkarzy może być wykonalne, ale niesie ze sobą pewne ryzyko. Z jednej strony, rezygnując z ekipy specjalistów,  można zaoszczędzić sporą sumę pieniędzy, z drugiej natomiast trzeba się liczyć z tym, że przez brak doświadczenia można popełnić błąd. Niewłaściwie położony tynk może pękać, co prowadzi do konieczności ponownego tynkowania. Naprawa takich błędów może być kosztowna i czasochłonna.

Przed podjęciem decyzji warto dokładnie ocenić swoje umiejętności, dostępność czasu oraz rozważyć, czy nie lepiej skorzystać z usług profesjonalnej firmy tynkarskiej, szczególnie jeśli projekt jest bardziej wymagający lub jeśli nie masz doświadczenia w tynkowaniu. Nie da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy warto samemu tynkować ściany. Każdy przypadek należy ocenić indywidualnie.

 

Sprawdź także